Autor |
Wiadomość |
solitary
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myślenice
|
Wysłany:
Pią 13:21, 10 Lut 2006 |
|
Jakie sa wasze ulubione sposoby wyszywania?
Chodzi mi o nanoszenie wzoru na kanwe, czy robicie to samemu, czy kupujecie kanwy z gotowym nadrukiem lub czy wyszywacie na czystej kanwie?
Ja zaczelam od kanw z nadrukiem, jednak po kilku obrazach odeszlam od tego. Teraz preferuje tylko czysta kanwe Aida i nie nanosze na nia zadnego wzoru, wszystko odczytuje ze schematu graficznego jaki mam na kartce.
Pozdrawiam
Kasia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dona
Klubowicz
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna
|
Wysłany:
Pią 14:21, 10 Lut 2006 |
|
Ze mną było dokładnie tak samo. Teraz tez odczytuję schemat z kartki, ale dla ułatwienia robię na kanwie fastrygę co 10 oczek. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kasia
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wysowa - Zdrój
|
Wysłany:
Pią 15:54, 10 Lut 2006 |
|
Ja lubie kawny białe, sztywne ( te mieciutkie mi uciekają a pracować na tamborku nie lubię).Preferuję haftowanie półkrzyżykami, igłami z ogromnymi oczkami czy wygiętymi igłami...chciałabym wybróbować system Dony z tymi fastrygami ale boję się, ze jak będę ją potem wyciagac to gdzieś tam mi się zaplącze.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sasanka
Klubowicz
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 18:40, 10 Lut 2006 |
|
Ja zaczynałam od białej czystej kanwy i przy takiej pozostałam. Jakoś nie mam przekonania do gotowców. Teraz haftuję obraz i na połowie narysowałam sobie kratkę ołówkiem - to naprawdę ułatwia pracę! Niestety ołówek trochę prześwituje i boję się, że może zostać nawet po wypraniu. Dlatego na drugij połowie obrazka zrobiłam tak jak Dona - wszyłam czarną, zwykłą, pojedynczą nitkę (długość ok. 10-13 krzyżyków na wierzchu i długosć jednego krzyżyka pod spodem materiału) i w miarę postępów pracy będę ją wyciągać.
Kasiu nie przejmuj się, że nitka Ci się poplącze. Zawsze możesz ją porozcinać co kawałek i wtedy z łatwościa się wysunie - jak fastryga. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mila
Gość
|
Wysłany:
Pią 19:24, 10 Lut 2006 |
|
... słuchajcie, ja też od pierwszego razu czytałam wzór i liczyłam krzyżyki , zobaczyłam w katalogu gotowce i pomyślałam , to musi być superowe....... kupiłam jeden i na początku powalił mnie dobór kolorów.....dobrałam swoje..
.... jestem jak na razie zadowolona z programu , gdzie sama robię wzór krzyżykowy, to są początki, ale ufam,że będzie wcale nieżle....... pozdraiwam...... miła |
|
|
|
|
solitary
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myślenice
|
Wysłany:
Pią 19:53, 10 Lut 2006 |
|
Kolory też zawsze dobieram swoje, te w gazetach czasem zupełnie nie pasuja do obrazka. A co do kanwy to nigdy nie probowalam pomyslu z wszywaniem nitki dla oznaczenia, licze oczka i na szczescie sie nie myle
Pozdrawiam
Kasia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sasanka
Klubowicz
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 20:32, 10 Lut 2006 |
|
Też liczyłam oczka, ale to jest bardzo czasochłonne i przy naprawdę dużych obrazach pomyłki sie zdarzają. Z wszytą nitką łatwiej ich uniknąć |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kasia
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wysowa - Zdrój
|
Wysłany:
Sob 11:44, 11 Lut 2006 |
|
teraz będę brała się za bary z wyszyciem mojego psa ze zdjęcia i spróbuję z tą fastrygą - faktycznie to jest mądry pomysł - ok 10 - 15 na górze i jeden pod spodem...ja też nie rysuję na kanwie tylko liczę ale niestety czasem mozna się pomylića potem trzeba czarować |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
solitary
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myślenice
|
Wysłany:
Sob 15:47, 11 Lut 2006 |
|
Jak wplatacie te nitki do oznaczenia nie macie później problemu żeby je wypruć? Nie podszywają się pod ściegi, króre wykonujecie? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aneczka
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Środa Wielkopolska
|
Wysłany:
Sob 22:08, 11 Lut 2006 |
|
Witam Wszystkich!!!
Ja podobnie zaczynałam i próbowałam już wszystkich powyższych sposobów. Ostatecznie jednak najłatwiej mi jest po prostu narysować ołówkiem siatkę o boku 10 kratek. Jak robiłam fastrygę co 5 oczek (5 na wierzchu i 5 pod spodem, czyli kwadraciki o boku 10 kratek), to często się myliłam i zrobienie jej zajmowało mi dużo czasu... Ale z ołówkiem nie mam takiego problemu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sasanka
Klubowicz
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Nie 15:44, 12 Lut 2006 |
|
A nie masz problemu ze spraniem ołówka? Ja drżę, że się nie spierze. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dona
Klubowicz
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna
|
Wysłany:
Nie 21:05, 12 Lut 2006 |
|
A co do kanwy to nigdy nie probowalam pomyslu z wszywaniem nitki dla oznaczenia, licze oczka i na szczescie sie nie myle
Też przez jakiś czas polegałam tylko na liczeniu kratek. Ale od kiedy dał mi "popalić" obraz Marty Bell (123 kolory), który też robiłam tym sposobem aż 10 miesięcy, bo ciągle się gubiłam w schemacie - od tego czasu robię fastrygę. Przynajmniej bez problemu znajduję odpowiednie miejsce schematu na wyszywanym obrazie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aneczka
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Środa Wielkopolska
|
Wysłany:
Pon 10:20, 13 Lut 2006 |
|
Cytat: |
A nie masz problemu ze spraniem ołówka? Ja drżę, że się nie spierze. |
Hmm...
Napisałam już wczoraj odpowiedź, a tu nagle zniknęła.
W skrócie:
1. Najczęściej haftuję obrazki razem z tłem i ołówka nie widać
2. Staram się nie prać obrazków, bo niektóre mulinki mam jeszcze od babci i boję się, że mogą pofarbować.
3. Jak muszę się pozbyć ołówka, to albo ścieram go po prostu gumką do mazania, albo piorę z Vanish'em |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sasanka
Klubowicz
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 10:27, 13 Lut 2006 |
|
Mój ołówek przebija spod jasnych kolorów np. spod białego, błekitnego i właśnie o te miejsca sie martwię. Ale jeśli się nie spierze normalnie, to wyprubuję Vanish. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
irenekaba
Klubowicz
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ITALIA
|
Wysłany:
Pon 11:31, 13 Lut 2006 |
|
Moja przygoda z tym haftem zaczela sie wiele lat temu, kiedys kupowalam plotno lniane i wyszywalam serwetki i biezniki.
Wszystko wyszywam na tamborku, teraz kupilam wzor na obraz "JEZU UFAM TOBIE" i z tym sie chce zmiezyc obraz,jest duzy, ale wyszyje go na drobnym plotnie 66x60.
Natomiast teraz mam bawelne ktora kupuje mi kolezanka na Ukrainie o gestosci 66x 60 krzyzykow na 10 cm, patrze na wzor i wyszywam bez zadnych dodatkowych pomocy. Na wzorze ktory jest na kartce klade linijke, zeby mi sie nie pomylily rzedy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|